Mapa strony

Patrole prewencyjne na Garbie Pińczowskim

W dniach 19 i 26 października miały miejsce patrole prewencyjne na Garbie Pińczowskim. Uczestniczyła w nich młodzież z Liceum Ogólnokształcącego im. Hugona Kołłątaja, Gimnazjum nr 2 w Pińczowie oraz Ośrodka Wychowawczego w Podzamczu Chęcińskim. Rozpoczęły się one wykładem o ochronie przyrody wygłoszonym przez doktora Cezarego Jastrzębskiego z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Pogadanki na tematy związane z bezpieczeństwem wygłosili również funkcjonariusze policji i straży pożarnej. Pomimo złych prognoz pogoda dopisała, co było ważne dla głównego zadania jakie miała do wykonania młodzież, czyli wzmocnienia populacji roślin typowych dla muraw kserotermicznych. Na dziewięciu odpowiednio przygotowanych stanowiskach zasiano nasiona lnu włochatego, dziewięćsiła popłocholistnego, chabra wełnistego i kocimiętki właściwej. Efekty swojej pracy młodzież uczestnicząca w patrolach będzie mogła sprawdzić za kilka miesięcy, bo chociaż zakwitł zawilec wielkokwiatowy, to jednak mamy jesień, a nie wiosnę.

The conference summarizing the project

We have summarized the four-year long efforts undertaken as part of our project. The two-day meeting in Busko Zdrój was an opportunity to talk about the effects of our actions and to discuss the future of sheep farming in Ponidzie. Several dozens of participants, including people working  under LIFE projects in Greece, Belgium and Hungary, learned about the course of our project and its effects.

During the conference the following reports were presented:

“A summary of the results of the LIFE13 NAT/PL/000038 project” – Wojciech Sołtysiak, ZŚiNPK (Complex of Świętokrzyskie and the Nida River Landscape Parks) in Kielce,

“Results of nature monitoring conducted under the LIFE project”  – Mariusz Simka, OBiKŚ (Ośrodek Badań i Kontroli Środowiska Sp. z o.o.) Katowice,

“Active protection – a recipe for the preservation of biodiversity” – prof. Małgorzata Jankowska-Błaszczuk from the Jan Kochanowski University in Kielce,

“Protection of Ponidzie’s natural habitats and the process of social and economic development of rural areas” – Professor Czesław Nowak from the University of Agriculture in Kraków

“Eco Service – need or necessity?” and “Small ruminants in natural environment and in culture” – Professor Andrzej Junkuszew from the University of Life Sciences in Lublin

“Biodiversity business as a tool in nature conservation” – Professor Tadeusz Zając from the Institute of Nature Conservation of the Polish Academy of Sciences

Participants discussed the social effects of restoring sheep farming in Ponidzie and methods of increasing its economic profitability

On the second day of the conference, a field trip was organized. Although there were no more sheep among the glowing oak trees in Młodzawy, the guests could still see Konik ponies lured by apples , and on the Serpentines the same interest as the sheep was aroused by the llamas grazing together with them – curious and guarding their sheep herds.

Konferencja podsumowująca projekt

Podsumowaliśmy czteroletnie działania prowadzone podczas naszego projektu. Dwudniowe spotkanie w Busku Zdroju było okazją na opowiedzenie o efektach naszych działań i dyskusję na temat przyszłości owczarstwa na Ponidziu. Kilkudziesięciu uczestników, wśród których były również osoby pracujące w projektach LIFE w Grecji, Belgii i na Węgrzech zapoznało się z przebiegiem naszego projektu i jego efektach.

W ramach konferencji przedstawione zostały następujące referaty:

„Podsumowanie wyników realizacji projektu LIFE13 NAT/PL/000038” – Wojciech Sołtysiak, ZŚiNPK w Kielcach,

„Wyniki monitoringu przyrodniczego prowadzonego w ramach projektu LIFE” – Mariusz Simka, OBiKS Katowice,

„Co nowego w programie LIFE” – Ireneusz Mirowski, NFOŚiGW w Warszawie,

„Ochronna czynna  – recepta na zachowanie bioróżnorodności” – prof. Małgorzata Jankowska – Błaszczuk z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach,

„Ochrona siedlisk przyrodniczych Ponidzia, a proces rozwoju społecznego i ekonomicznego wsi” – profesor Czesław Nowak z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie

„Eko Serwis – potrzeba czy konieczność?” oraz „Małe przeżuwacze w środowisku przyrodniczym i w kulturze”– profesor Andrzej Junkuszew z Uniwersytetu Przyrodniczego  w Lublinie

„Biodiversity business jako narzędzie w ochronie przyrody” – profesor Tadeusz Zając z Instytutu Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk

Podczas dyskusji zastanawiano się nad społecznymi efektami przywrócenia owczarstwa na Ponidziu i sposobami zwiększenia jego ekonomicznej opłacalności

Drugiego dnia konferencji odbyła się wycieczka terenowa. W świetlistej dąbrowie w Młodzawach nie było już co prawda owiec, ale wciąż można było obserwować koniki polskie zachęcone jabłkami do kontaktu z naszymi gośćmi, a na Serpentynach takie samo zainteresowanie jak owce wzbudzały pasące się razem z nimi lamy – ciekawskie i pilnujące swojego stada owiec.

Grazing in Ponidzie

This Sunday’s picnic on the Pińczów meadows was really  a grazing. The aim of our project was to promote ecological sheep farming related to the protection of xerothermic grasslands. This is the last grazing season under the project, but the sheep are already well settled in Ponidzie, the herd is growing and the grazing will be continued over the next few years for the benefit of protected grasslands and breeders.

We invited entire families and the entire families came. It was worth it, because there were attractions for everyone. The biggest one, of course, was the opportunity to admire the efficient work of sheep shearers. The weather was good, so the youngest children formed a long queue to the inflatable slide. Children could also enjoy face painting and playing with blocks. The stand of the Complex of Świętokrzyskie and the Nida River Landscape Parks (ZŚiNPK) was probably the most popular one. Here you could check your knowledge about the nature of Ponidzie, do the puzzle showing a map of landscape parks, or color a picture – for example of a stag beetle. Two song and dance ensembles: Honaj from Dursztyn-Spisz and Furmani from Bodzentyn, alternately, gave performances on the stage  for four hours.

Apart from that, you could taste specialties prepared by the Farmer’s Wives Association from Kopernia, delicious cheeses from the Łukasiks' farm or lamb stew served by the “Zamek Dersława” restaurant from Busko Zdrój.

Those of you who didn’t manage to be with us yesterday can watch a short footage: sheep shearing and performances of the ensembles, but it’s a pity that you could not try the delicious stew.

Full wypas na Ponidziu.

Ten niedzielny piknik na pińczowskich błoniach był naprawdę „full wypas”. Celem jaki sobie postawiliśmy realizując nasz projekt było promowanie owczarstwa ekologicznego związanego z ochroną muraw kserotermicznych. To jest już ostatni sezon wypasu w ramach realizacji projektu, ale owce na dobre zadomowiły się na Ponidziu, stado się powiększa i wypas będzie prowadzony przez kolejne lata z pożytkiem dla chronionych muraw i hodowców.

Zapraszaliśmy całe rodziny i przyszły całe rodziny. Warto było, bo atrakcje były dla wszystkich. Największą z nich było oczywiście podziwianie sprawnej pracy postrzygaczy owiec. Dopisała pogoda, więc do dmuchanej zjeżdżalni ustawiła się długa kolejka najmłodszych dzieci. Było też malowanie twarzy i zabawa klockami. Stoisko Zespołu Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych miało chyba największe powodzenie. Można było tutaj sprawdzić swoją wiedzę o przyrodzie Ponidzia, ułożyć puzzle z mapą parków krajobrazowych, czy pokolorować obrazek – na przykład jelonka rogacza. Na scenie przez cztery godziny  występowały na zmianę dwa zespoły pieśni i tańca: Honaj z Dursztyna na Spiszu i Furmani z Bodzentyna.

Oprócz tego można było skosztować specjałów przygotowanych przez Koło Gospodyń Wiejskich z Koperni, pysznych serów z gospodarstwa Łukasików, czy gulaszu z jagnięciny serwowanego przez restaurację „Zamek Dersława” z Buska.

Kto nie zdążył być z nami wczoraj może obejrzeć krótki reportaż: strzyżenie owiec i występy zespołów, szkoda tylko, że nie można spróbować pysznego gulaszu.

Polish ponies

Polish ponies (also known as Koniks or Konik polski) are a primitive breed of small horses, whose wild ancestors were the tarpans once living in Polish and Lithuanian forests. In the Białowieża Forest they survived until the 18th century. The last wild herd was then caught. Initially, they were a natural attraction, and their regular breeding has been practiced in Poland since 1923.
Our Polish ponies feel good among the bright oak trees in Młodzawy and bravely support the herd of sheep by biting bush and undergrowth. Two stallions and three mares that came to us from the landscape parks in the zone of Pilica River have already got used to the sheep and goats that are constantly around them. The horses like to steal hay from sheep feeders. Their delicacy, however, is dry bread, and they would eat sugar cubes from one’s hand.
TVP3 Kielce footage:
http://kielce.tvp.pl/38413798/koniki-polskie-kiedys-zwane-tarpanami-biegaja-po-dabrowach

Koniki polskie.

Koniki polskie to prymitywna rasa niewielkich koni, których dzikimi przodkami były żyjące niegdyś w lasach Polski i Litwy tarpany. W Puszczy Białowieskiej przetrwały do XVIII wieku. Wówczas odłowiono ostatnie dziko żyjące  stado. Początkowo  były przyrodniczą atrakcją, a ich regularna hodowla prowadzona jest w Polsce od 1923 roku.

Nasze koniki polskie dobrze się czują w świetlistej dąbrowie w Młodzawach i dzielnie wspierają stado owiec zgryzając odrosty krzewów i podszytu. Dwa ogiery i trzy klacze, które przyjechały do nas z Nadpilicznych Parków Krajobrazowych przywykły już do towarzyszących im stale owiec i kóz. Konie chętnie podjadają siano  z owczych paśników. Ich przysmakiem jest jednak suchy chleb, a kostki cukru gotowe są jeść z ręki.

Materiał TVP3 Kielce: http://kielce.tvp.pl/38413798/koniki-polskie-kiedys-zwane-tarpanami-biegaja-po-dabrowach

Seed plantation

Farmers complain about the hot and dry spring, but such conditions are appropriate for the plants growing on our plantation. Not surprisingly, they are steppe plants and thermophilic plants. The carlinas form flowers. The Linum hirsutum blooms beautifully in blue and the Yellow star-thistle (Centaurea solstitialis) is extremely impressive. The Serratula lycopifolia had started to shed blossom, so we begun collecting their seeds. The Dictamnus albus also shed blossom, and because it „shoots” its seeds to a distance of even a few meters, in order to collect them, we wrapped the seed bags in gauze.

Plantacja nasienna.

Na upalną i suchą wiosnę narzekają rolnicy, ale takie warunki odpowiadają roślinom rosnącym na naszej plantacji. Nic w tym dziwnego – przecież to rośliny stepowe i ciepłolubne. Dziewięćsiły popłocholistne zawiązują kwiaty. Pięknie, na niebiesko kwitnie len włochaty, a krzak chabra wełnistego (Centaurea solstitialis) jest nadzwyczaj okazały. Sierpiki przekwitły, więc przystąpiliśmy do zbioru ich nasion. Przekwitł również dyptam jesionolistny, a ponieważ „strzela” swoimi nasionami na odległość nawet kilku metrów, więc żeby je zebrać owinęliśmy torebki nasienne gazą.

Protection of Serratula lycopifolia

Serratula lycopifolia can be found in Poland only in two places in Ponidzie: in the Skorocice reserve and in Górki. It is a unique plant, which is under strict protection. After obtaining appropriate permits, we reinforced the population of Serratula lycopifolia in Skorocice within the framework of active protection. We collected the seeds last year on our plantation. Despite the drought, several dozen of individuals bravely cope on the gypsum slope in Skorocice. It can therefore be optimistically assumed that the site of this extremely rare plant will be preserved.