„Ogary poszły w las…”
„Ogary poszły w las…”
Pierwsze zdanie z „Popiołów” S. Żeromskiego znakomicie opisuje sytuacje w której po długich procedurach i odwołaniach związanych z przetargiem nasze „czarne główki” wreszcie wyszły do pracy na malowniczych murawach kserotermicznych Ponidzia. Ale zanim do tego doszło całe stado /200 szt./ znakomicie zniosło proces adaptacji na Ponidziu w Mazowieckim Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt w Brześciu koło Pińczowa.
Bardzo trudną operacją był podział dużego stada na mniejsze, ale po kilku dniach ciężkiej pracy w upale nasze pracownice trafiły do ponidziańskich baców.
Na zdjęciu „czarne główki” przed podróżą do pracy na murawach kserotermicznych.